R5292-245 Nowe Przymierze

Zmień język 

::R5292 : strona 245::

Nowe Przymierze

„Oto dni idą, mówi Pan, w których uczynię z domem izraelskim i z domem judzkim przymierze nowe” – Jer. 31:31

Nowe Przymierze jest nazwą z Pisma Świętego, które określa nowe porozumienie między Bogiem a człowiekiem, przez które Bóg zamierza ponownie doprowadzić ludzkość do harmonii Z Samym Sobą. Harmonia z Bogiem była związkiem przymierza, którym Adam pierwotnie się cieszył, ale które utracił przez swoje nieposłuszeństwo, a które zostało typicznie odnowione na górze Synaj z Izraelem, chociaż oni nie mogli uzyskać tego błogosławieństwa życia.

Przymierze Zakonu zostało wprowadzone za pośrednictwem Mojżesza (2 Moj. 19:3-9; 2 Moj. 24:3-8). Bóg przyrzekł, że jeśli Izrael zachowa Jego Prawo, to będą żyć wiecznie. Inauguracja Przymierza Zakonu została dokonana przez pośrednika, Mojżesza, poprzez ofiary, które on złożył. W typicznym porządku starego Przymierza Zakonu, ofiary Dnia Pojednania były powtarzane corocznie.

Podczas, gdy pośrednictwo starego Przymierza Zakonu wprowadziło Izrael w typiczne pokrewieństwo z Bogiem, pośrednictwo Nowego Przymierza Zakonu wprowadzi całą ludzkość w rzeczywiste pokrewieństwo Przymierza, do stanu Boskiej łaski, pod warunkiem, że oni nadal będą przestrzegać Boskie Prawo. Bóg wprowadzi to Nowe Przymierze Zakonu poprzez Pośrednika Nowego Przymierza, na którym skupia się całe to zarządzenie i przez którego zostanie ono zrealizowane. Przez okres tysiąca lat ten Pośrednik będzie wykonywał pracę na rzecz ludzkości. Jako Kapłan, On będzie podnosił ich człowieczeństwo; jako Król będzie rządził nimi w sprawiedliwości. Wyprowadzenie ludzi z degradacji oraz przywrócenie im obrazu i podobieństwa Bożego, utraconego przez Adama w Edenie, zajmie całe tysiąc lat.

Podstawą pośrednictwa w części lepszego Pośrednika, będą lepsze ofiary obecnego Wieku Ewangelii. W antytypicznym porządku te ofiary nigdy się nie powtórzą. Dzięki lepszym ofiarom antytypiczny Pośrednik będzie miał moc, by dać ludziom czystą kartkę. Jest więc napisane: „[…] grzechów i nieprawości ich nie wspomnę więcej” (Żyd. 8:12). I jeszcze: „[…] i odejmę serce kamienne z ciała waszego, a dam wam serce mięsiste” – Ezech. 36:26.

W ten sposób nikt już nie będzie pamiętał Adamowego grzechu i potępienia, które przyszły na ludzkość

::R5292 : strona 246::

poprzez dziedziczenie. Jednak dzieło usuwania kamiennych serc będzie stopniowe. Dyscyplinujące procesy Królestwa stopniowo uwolnią ludzkość od zatwardziałości serc oraz sprawią, że one staną się czułe i serdeczne. Wszyscy, którzy wejdą w ten nowy porządek rzeczy, nie będą już więcej ponosić odpowiedzialności za Adamowy grzech. W Ezech. 18:2-4 czytamy: „Ojcowie jedli jagody cierpkie, a zęby synów drętwieją”. Pod tym nowym porządkiem rzeczy, ten, kto umrze, umrze za swoje własne grzechy.

Ponieważ cała ludzkość jest w stanie niedoskonałości, wszyscy nadal będą narażeni na grzech. Jedynym zarządzeniem, dzięki któremu oni będą mogli osiągnąć życie wieczne, będzie przyjęcie ich do rodziny Pośrednika – Chrystusa. On ożywi ich śmiertelne ciała. Żadne Boskie potępienie z przeszłości już ich więcej nie dotknie. Tylko ci, którzy wejdą w ten związek, otrzymają Boskie błogosławieństwa. Pod Nowym Przymierzem specjalne łaski od Pana będą tylko dla posłusznych. Kto odrzuci sposobności tego budowania samego siebie, zostanie wygładzony spośród ludu – Dz. Ap. 3:23.

PIECZĘTOWANIE NOWEGO PRZYMIERZA

Bóg nie może zawrzeć przymierza z ludźmi, którzy znajdują się pod Jego wyrokiem śmierci. Dlatego, zgodnie z typicznym zarządzeniem Przymierza Zakonu, śmierć cielców i kozłów została przyjęta jako ofiary dla Bogu. Nie oznaczało to, że krew cielców i kozłów wystarczyła, aby zgładzić grzech; ale było to typicznym przedstawieniem rzeczywistych ofiar pod rzeczywistym Przymierzem.

Gdyby Nowe Przymierze zostało już zapieczętowane, oznaczałoby to, że cała krew tego Przymierza musiała zostać wcześniej przygotowana. Jeśli została ona już przelana, to nie mielibyśmy możliwości udziału w śmierci Chrystusa. Jest więc oczywiste, że Nowe Przymierze nie jest jeszcze zapieczętowane. Antytypiczny Cielec został zabity, a Jego krew została wniesiona do Świątnicy Najświętszej. Antytypiczny kozioł jest w procesie zabijania. Kiedy ta ofiara zostanie ukończona, cała krew będzie w rękach wielkiego Arcykapłana. Wtedy nastąpi zastosowanie tej krwi jako zadośćuczynienie za Adamowy grzech. Pod koniec Wieku Ewangelii wielki Pośrednik będzie gotowy do wykonania powierzonego Mu dzieła.

Pierwszym dziełem tej Nowej Dyspensacji będzie antytypiczne pokropienie krwią Ubłagalni w antytypicznej Świątnicy Najświętszej, aby dokonać pojednania za grzechy całego ludu. Dopóki to nie nastąpi, nie może nastąpić inauguracja Nowego Przymierza. Inaugurację Nowego Przymierza powierzono naszemu Arcykapłanowi. Pokropienie krwią będzie popieczętowaniem – uprawomocnieniem.

Nowe Przymierze było obiecane od wieków, ale jeszcze nie weszło w życie. Gdy tylko ta Krew Pojednania zostanie zastosowana za grzechy całego ludu, nastąpi inauguracja Nowego Przymierza. Widzimy zatem, że krew ma być zastosowana w celu usunięcia grzechów całego świata, jako zadośćuczynienie za grzech Adama –

::R5293 : strona 246::

który objął jego rasę.

Na początku tej Nowej Dyspensacji świat rozpocznie nowe życie, że tak powiem – nie indywidualnie, nie osobiście, ale zbiorowo, poprzez Pośrednika. Zasługa Pośrednika zostanie zastosowana. To Pośrednik zadośćuczyni za grzechy świata; i wszystkie wynikające z tego błogosławieństwa przyjdą poprzez ręce Pośrednika. Przez cały Wiek Tysiąclecia każdy, kto zechce posiąść życie, będzie musiał je otrzymać poprzez Życiodawcę, który będzie dawać je na warunkach Nowego Przymierza (1 Jana 5:12). Nikt nie może otrzymać swojego działu w tym błogosławieństwie, chyba, że przyjmie warunki Nowego Przymierza i będzie usiłować żyć zgodnie z nimi. Wszyscy, którzy to uczynią, otrzymają wystarczającą pomoc i łaskę poprzez Pośrednika.

Podczas gdy pokropienie krwią Ubłagalni za cały lud ma miejsce przed rozpoczęciem się Restytucji, lub zanim prawo do życia będzie mogło zostać dane któremukolwiek ze Starożytnych Godnych, to wcześniej ci, którzy będą chcieli otrzymać Boże błogosławieństwo, odczuć Jego podnoszący wpływ, będą musieli stać się Izraelitami – to znaczy, będą musieli stać się wierzącymi w Boga, przez uwierzenie w Pośrednika, który będzie Boskim Przedstawicielem. To Prawo będzie miało zastosowanie do całego świata. Jeśli ludzkość chciałaby otrzymać życie wieczne, musi przyjąć Chrystusa i przyłączyć się do klasy ziemskiego Królestwa. Chrystusowe Królestwo musi panować nad ziemią, aż wszyscy niegodziwcy zostaną będą zniszczeni – 1 Kor. 15:24-26.

KORZYŚCI NOWEGO PRZYMIERZA DLA CAŁEGO ŚWIATA

Cała ludzkość otrzyma pewne korzyści z Nowego Przymierza, niezależnie od przyjęcia Chrystusa. Ta korzyść będzie polegać na tym, że wszyscy zostaną wzbudzeni z grobów. Jak mówi nam Pismo Święte: jako przez jednego upadek na wszystkich ludzi przyszła wina ku potępieniu, tak też przez jednego usprawiedliwienie na wszystkich ludzi przyszedł dar ku usprawiedliwieniu żywota (Rzym. 5:12,18). Możemy więc powiedzieć, że dobrodziejstwa Nowego Przymierza będą dostępne dla każdego. Gdyby Bóg przewidział, że nikt nie przyjmie tego zarządzenia, to bez wątpienia zmieniłby Swój plan.

Wszystkie zaległe rachunki ludzkości zostaną anulowane przed Sprawiedliwością, a ludzkość zostanie przekazana Pośrednikowi. Gdyby człowiek nie podlegał Pośrednikowi, gdyby podlegał Boskiej Sprawiedliwości, zostałby natychmiast potępiony z powodu swojej niezdolności do czynienia dobra. Dlatego Ojciec nie uznaje grzeszników. Oni są pozostawieni Pośrednikowi. Wszyscy, którzy będą posłuszni, otrzymają błogosławieństwa Królestwa, a ci, którzy nie będą posłuszni w tych warunkach, pójdą na Wtórą Śmierć.

GRZECH NA ŚMIERĆ

W Wieku Ewangelii jedynymi, którzy mogli zgrzeszyć na śmierć, zbluźnić przeciwko Duchowi Świętemu, byli ci, którzy zostali oświeceni Duchem Świętym. Św. Paweł mówi: „Albowiem niemożebne jest, aby ci, którzy są raz oświeceni i skosztowali daru niebiańskiego, i uczestnikami się stali Ducha Świętego, skosztowali też dobrego słowa Bożego i mocy przyszłego wieku, gdyby odpadli, aby się zaś odnowili ku pokucie […]” (Żyd. 6:4-6). Ich grzech byłby świadomy, inaczej nazywany „bluźnierstwem przeciwko Duchowi Świętemu”.

Dlatego teraz tylko Kościół jest na próbie. My, którzy jesteśmy spłodzeni z Ducha Świętego, jesteśmy na próbie życia lub śmierci. Ci, którzy teraz umrą Wtórą Śmiercią, nie będą mieli żadnej szansy w przyszłości. Jeśli ci spłodzeni z Ducha Świętego będą wierni, zostaną uznani za członków klasy Małego Stadka. Ci, z tej klasy spłodzonej z ducha, którzy nie osiągną miejsca w Małym Stadku, jeśli w końcu okażą się zwycięzcami, otrzymają życie na niższym poziomie. Oni będą Wielką Kompanią. Ale jeśli nie osiągną żadnej z tych pozycji, jedyną rzeczą, która im pozostanie, będzie Wtóra Śmierć.

Co się tyczy świata, to ich Dzień Sądu jeszcze nie nadszedł. Świat jest nadal potępiony przez Ojca Adama – nie jest uznawany za posiadający jakiekolwiek prawa. Niektórzy w świecie są wspaniałymi ludźmi; ale nawet ci nie mają żadnego działu, żadnej cząstki w zbawieniu obecnego czasu. Błogosławione zarządzenie dla nich będzie w Wieku Tysiąclecia, kiedy wszystkie ich grzechy i nieprawości zostaną im zapomniane.

Tak jak teraz nasze grzechy zostały zgładzone, podobnie cały świat zupełnie uwolni się od potępienia grzechu,

::R5293 : strona 247::

kiedy świat przyjmie Chrystusa, wielkiego Pośrednika.

Niemniej jednak, oni będą cierpieć przechodząc pewne sądy, kary lub chłosty za czyny obecnego życia. Nie stanie się tak z powodu, że Sprawiedliwość będzie cokolwiek trzymała przeciwko nim, ale dlatego, że słabości ludzkiej natury pozostawiają zranienia w ich ciele. Z nimi też będzie to prawdą, że jeśli będą grzeszyć przeciwko duchowi świętobliwości, Duchowi Świętemu, świadomie i dobrowolnie, karą będzie potępienie Wtórą Śmiercią.

Nasz Pan Jezus powiedział, że wszelkie grzechy zostaną przebaczone, za wyjątkiem bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu. Ale Faryzeusze, do których skierowano te słowa, nie mogli popełnić takiego grzechu, ponieważ nie posiadali pełnego zrozumienia – Mat. 12:31,32.

ZUPEŁNE PRZEBACZENIE GRZECHÓW

Kiedy Bóg uzna zadośćuczynienie Boskiej Sprawiedliwości i grono grzeszników jakoby oczyszczonych, nie będzie to oznaczać, że On po prostu przekazał cały ten rachunek Jezusowi, który będzie go trzymał przeciwko nim. Nasz Pan Jezus nie będzie trzymał przeciwko ludzkości czegoś, co Ojciec przebaczył. Wręcz przeciwnie, jako Przedstawiciel Ojca, Pan będzie z radością udzielać ludzkości dobrodziejstw tego przebaczenia, jedynie utrzymując ich z dala od Ojca – stojąc pomiędzy nimi jako Pośrednik – aby dać im czas na odnowę, rozwój charakteru, itp., odbierając im skamieniałość ich serc.

Pan powiedział przez Proroka: „grzechów ich nie wspomnę więcej”. Apostoł Paweł zwraca uwagę na to stwierdzenie. On wskazuje, że pod Przymierzem Zakonu tak się nie stało, gdyż grzechy pozostały; ofiary przebłagania były składane za nich rok po roku. Niższe ofiary nie mogły usunąć grzechu, gdyż pierwotny grzech pozostawał (Żyd. 10:1-4). Jednak Nowe Przymierze w Chrystusie całkowicie usunie grzechy. Zobacz: Jer. 31:31-34; Ezech. 36:25-29.

PRZYSZŁE NAGRODY I KARY

Pismo Święte mówi nam, że „z Syonu wyjdzie zakon, a słowo Pańskie z Jeruzalemu” (Iz. 2:3). Starożytni Godni zostaną książętami na całej ziemi (Ps. 45:16). Oczywiście, przemówią w pierwszej kolejności i przede wszystkim do Żydów, którzy naturalnie będą pierwszymi podlegającymi nowym przepisom. Nie możemy powiedzieć, że wszyscy Żydzi to zrobią, ale wierzymy, że wielu z nich to zrobi. Z czasem dołączą do nich inni. Jest wielu dobrych ludzi, którzy nie składają ślubów poświęcenia się Panu, ale raczej chcieliby pomagać, niż przeszkadzać innym. Tacy we właściwym czasie przyłączą się do Królestwa, które będzie „pożądaniem wszystkich narodów”.

W przypadku Starożytnych Godnych ich wolność od niedoskonałości uczyni ich znacznymi. Gdy świat się o nich dowie, powie: Czy to nie jest lud Boży? Ludzkość dostrzeże, że Bóg nagrodził Starożytnych Godnych dając im lepsze zmartwychwstanie, i dowie się, że ich lepsze zmartwychwstanie zostało im dane dzięki ich wierności w przeszłości.

PRZYMIERZE Z BOGIEM WARUNKOWE

Chrystus, zapłaciwszy cenę za grzechy całego świata, przekaże w końcu tę cenę Sprawiedliwości. Po przyjęciu tej ceny przez Sprawiedliwość, grzechy całego świata zostaną odpuszczone; i wszystko zostanie przekazane wielkiemu Pośrednikowi. Po inauguracji Nowego Przymierza, ze strony ludzi będzie potrzeba starań, aby spełnić wymagania tego Przymierza; chociaż jeśli wtedy nieświadomie złamią Prawo Boże, nie będą podlegać temu Prawu z powodu panowania Pośrednika; gdyż pomiędzy nimi a Prawem stanie Pośrednik.

Pośrednik nikomu nie będzie wypominał występków obecnego życia. Nie oznacza to, że ludzie będą mieć ciała, które nie będą im sprawiać żadnych trudności; ale, że zgodnie z zarządzeniami Nowego Przymierza, ten lepszy Pośrednik dopomoże im w wyjściu z tych trudności, które są ich udziałem w wyniku ich upadłego stanu. On pomoże ludziom zrozumieć wymagania Nowego Przymierza.

Zadośćuczynienie sprawiedliwości jest konieczne, zanim ktokolwiek będzie mógł doświadczyć Restytucji. Nawet Starożytni Godni nie mogą być błogosławieni bez tego zadośćuczynienia Sprawiedliwości. Po tym, jak Pośrednik zadośćuczyni wymaganiom Boskiej Sprawiedliwości, i otrzyma przywilej inauguracji Nowego Przymierza, Starożytni Godni będą pierwszymi, którzy będą pod nim błogosławieni. W swoim zmartwychwstaniu otrzymają oni całkowitą Restytucję do ludzkiej doskonałości; gdyż za życia otrzymali oni świadectwo, że podobali się Bogu – Żyd. 11:5.

Starożytni Godni nie mogą oczywiście wejść w zarządzenia Nowego Przymierza, dopóki nie zostaną obudzeni ze snu śmierci; dlatego, jak stwierdzono powyżej, wymagania Sprawiedliwości muszą zostać zaspokojone, zanim oni będą mogli być obudzeni. Jak tylko Bóg zawrze z nimi Nowe Przymierze, ci Starożytni Godni utworzą jądro ziemskiej fazy Królestwa. Następnie zostanie do niego dodane ziemskie nasienie Abrahama ze wszystkich rodzajów, czyli narodów świata.

Związek przymierza z Bogiem oznacza doskonałość. Ludzkość osiągnie tę doskonałość podczas tysiącletniego Królestwa Chrystusowego. Ale oni nie osiągną tego stanu przed upływem tysiąca lat, kiedy Pośrednik przekaże ich z powrotem Bogu. Pod koniec tego czasu, oni będą mieć przywilej zawrzeć Przymierze

::R5294 : strona 247::

związku z Jahwe. Następnie oni muszą indywidualnie stać lub upaść. Jak czytamy, przy końcu tysiąca lat Szatan zostanie uwolniony na krótki czas; i wszyscy, którzy miłują nieprawość, zostaną przez niego zwiedzeni. Pozostała część ludzkości, która pomyślnie przejdzie tę próbę, wejdzie do życia wiecznego. Wtedy oni będą w związku przymierza z Bogiem – bez Pośrednika – tak jak Adam był w związku przymierza ze swoim Stwórcą, zanim grzech wszedł na świat.

KOŚCIÓŁ NIE ZNAJDUJE SIĘ POD NOWYM PRZYMIERZEM

Kościół nie jest pod Nowym Przymierzem; dlatego nie jest właściwe mówić o Kościele jako błogosławionym przez Nowe Przymierze. Jednak Kościół otrzymuje wielkie błogosławieństwo i przywilej w odniesieniu do Nowego Przymierza. Gdyby nie było Nowego Przymierza, nie byłoby potrzeby Pośrednika ani Lepszych Ofiar, dzięki którym ma być ustanowione.

Św. Paweł stwierdza, że Bóg uczynił nas sposobnymi sługami Nowego Przymierza, wskazując w ten sposób, że mamy coś wspólnego z przygotowaniami tego Przymierza (2 Kor. 3:6). Gdyby nie było Lepszych Ofiar, nie byłoby żadnej podstawy dla tego Nowego Przymierza. Cierpienia, jakich Kościół doświadcza w obecnym czasie, są dla nas błogosławionym przywilejem; ponieważ jesteśmy sługami tego Nowego Przymierza, w tym sensie, że służymy mu poprzez uczenie się do przyszłej służby – gdy już zostanie zainaugurowane.

Przypuśćmy, że trwa wznoszenie wielkiego budynku. Można powiedzieć, że ludzie pracujący przy budowie tego budynku odnieśli wielkie korzyści przez to budowanie – nie, że oni odniosą korzyści w przyszłości,

::R5294 : strona 248::

kiedy budynek będzie w użyciu, ale odnieśli korzyści podczas jego budowy. Podobnie teraz klasa Kościoła otrzymuje pewne błogosławieństwa i przywileje w związku z Nowym Przymierzem. Później cały świat będzie przez nie błogosławiony, w zupełnie inny sposób.

Podczas Wieku Ewangelii Bóg ma do czynienia jedynie z Kościołem, a nie ze światem. Istnieje jednak pewne podobieństwo między błogosławieństwami Bożymi, które teraz spływają na Kościół, a tymi, które w przyszłości spłyną na świat. Wtedy Pan wypisze Swoje Prawo w sercach ludzkości, tak jak było pierwotnie wypisane w sercu Adama. Pod koniec tysiąclecia cała ludzkość będzie cielesnym obrazem Boga, za wyjątkiem tych, którzy zostaną uznani za niegodnych i będą zniszczeni we Wtórej Śmierci.

Mówi się, że Kościół już teraz ma nowe serca – właściwe spojrzenie na sprawy. W przypadku Kościoła nie ma jednak odmienienia kamienistych serc, ale chodzi o nową naturę, nowe serce. Oczywiście ma to coś wspólnego z ciałem, ponieważ ciało ma coś wspólnego z Nowym Stworzeniem. Prawo Boże jest rozpoznawane w ciele, pod przymusem Nowego Stworzenia.

TYPICZNA DYSTRYBUCJA BŁOGOSŁAWIEŃSTW

Nowe Przymierze jest błogosławieństwem, którego Kościół udzieli ludzkości. Jest to oczywiście Przymierze Boże. Bóg obiecał pokierować całą tą sprawą; i On tak postarał się, aby przyszła na świat poprzez Chrystusa, Głowę i Kościół, Jego Ciało. To dzięki Lepszym Ofiarom możliwe jest udzielenie światu tych błogosławieństw Nowego Przymierza.

Jeśli więc Kościół ma dawać te rzeczy, musiał najpierw je posiadać. Nikt nie może dać czegoś, czego wcześniej nie posiadał. Myśl, że Nowe Przymierze jest testamentem, lub darem Chrystusa dla świata, jest bardzo wyraźnie widoczna w Piśmie Świętym. Jest to dar, w którym uczestniczy Kościół; albowiem „jeźliśmy z nim umarli, z nim też żyć będziemy; jeźli cierpimy, z nim też królować będziemy; i wszystkie rzeczy są nasze, ponieważ jesteśmy Jego.

Te rzeczy są jasno przedstawione w typach Starego Testamentu. Św. Paweł wyjaśnia, że Izaak był dziedzicem Abrahama, i był typem na Chrystusa. Izaak nie otrzymał swojego dziedzictwa przez Nowe Przymierze, ale przez pierwotne, oryginalne Przymierze. To Przymierze nie było Przymierzem Zakonu.

W Mich. 4:1-4 czytamy, że w ostatecznych dniach „[…] utwierdzona będzie góra [Królestwo] domu Pańskiego na wierzchu gór [królestw], i wywyższona nad pagórki, a narody się do niej zbiegać będą. I pójdzie wiele narodów, mówiąc: Pójdźcie, a wstąpmy na górę Pańską, to jest do domu Boga Jakubowego; a będzie nas nauczał dróg swoich, i będziemy chodzili ścieszkami jego […].”

Kolejne wersety tego rozdziału pokazują wpływ, jaki będzie wówczas wywierany. Błogosławieństwa i pomyślność staną się wtedy udziałem tych, którzy będą w harmonii z Bogiem. Ale teraz jest inaczej. „Aleć i wszyscy, którzy chcą pobożnie żyć w Chrystusie Jezusie, prześladowani będą” (2 Tym. 3:12). Oni „[…] wam złorzeczyć będą, i prześladować was, i mówić wszystko złe przeciwko wam, kłamając dla mnie” (Mat. 5:11). Te rzeczy wskazują, że ci, którzy są wierni Bogu w tym Wieku, będą posiadać więcej trudności niż ci, którzy są niewierni.

Wielu światowych ludzi, nawet ludzi niegodziwych z tego świata, cieszy się obecnie wielkim dobrobytem. (Świat myśli, że z powodu wybrania wąskiej drogi wiedziemy nieszczęśliwe życie. Ale my tak nie czynimy; wręcz przeciwnie, doświadczamy wiele radości. Pod każdym względem mamy wielką przewagę.) Bóg mówi nam, że w przyszłości będzie inaczej. Wtedy każdy, kto dopuszcza się niegodziwości, będzie cierpiał; a kto będzie czynił prawość, otrzyma błogosławieństwo. Kiedy nadejdzie ten czas, błogosławieństwo Restytucji będzie od Boga; a jedynym sposobem otrzymania tego błogosławieństwa będzie dojście do harmonii z nowym porządkiem rzeczy w Królestwie Mesjasza.

====================

— 15 sierpnia 1913 r. —